I kolejny temat, do którego nie wiem, co napisać. Na pewno
jakaś by się znalazła, ale czy można to nazwać oszustwem? Raczej czuję
się zawiedziona, aniżeli oszukana. Często nastawiam się na coś innego i
czuję lekkie rozczarowanie, jak się okazuje coś całkiem innego. Ale nie
czułam się jeszcze „oszukana”:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz