7 maja 2015

"Nie rób mi tego" - Piotr Kołodziejczak



Szczerze mówiąc bałam się zacząć czytać ów książkę, bo wyglądała na taką, która nic ciekawego w sobie nie ma, a i okładka taka nijaka i obca, która jeszcze bardziej odstrasza od czytania tego co w środku. A gdy już zaczęłam, miałam prawie pewność, że się nieco myliłam.

"Wypadek zmienił życie Anety. Inne środowisko, inne realia i marzenie o odwrócenie biegu wydarzeń, nawet za cenę utraty nowego, udanego związku. W świadomości dziewczyny pozostały sprawy niedokończone, niewyjaśnione i wielka nostalgia. Bo przecież droga , którą niegdyś podążała została gwałtownie przerwana. Czy takie było przeznaczenie? Kim byłaby dziś, gdyby życie potoczyło się całkiem normalnie? To tajemnica niedająca Anecie spokoju, inspirująca odważną decyzję o rozpoczęciu wszystkiego nowego. Czy dostanie od losu swoją szansą...? Ale to nie ostatnia tajemnica." *

Wraz z przeczytaniem ostatniego słowa książki, pozostajemy my czytelnicy z dziwnym wrażeniem i dziwnymi myślami. I rodzi się coraz więcej pytań niż odpowiedzi. Chciałoby się napisać czy powiedzieć coś mądrego o tej książce, ale pozostaje w pierwszych chwilach pewna pustka, która powoli zapełnia się myślami co sądzi się o tej książce.

Więc co sądzę tak naprawdę o tej książce? Otóż po pierwszych myślach negatywnych, powoli rodzą się odczucia, że przeczytało się całkiem fajną książkę, która nie porywa od pierwszych stron, ale zaczyna się dostrzegać jej plusy wraz z dalszym czytaniem. Bo pierwsze strony dają nam odczuć, że będzie czytało się jakąś prostą, infantylną i dziecinną historyjkę, ale wraz z dalszym poznawaniem historii bohaterów, widzimy zarówno rozwój samej historii jak i bohaterów w coś/kogoś dojrzałego, co daje nam sądzić, że ta historia tak nudno i niemądrze się nie zakończy jak zaczęła. Bo z początku również bohaterowie też tacy nijacy oraz szarzy są, co sprawia, że czytelnik od razu może ich nie polubić. Wszystko zmienia się wraz z dalszym czytaniem książki. A gdy już wszystko się "unormuje" zarówno w samej historii jak i w życiu bohaterki, czeka nas spora niespodzianka wraz ze zbliżającym się końcem książki. Nic nie będzie już takie jak nam się wydawało. 

Dzięki takiemu niespodziewanemu zakończeniu, książka wiele zyskuje. Można śmiało rzec, że już od pierwszych stron autor złapał nas w klatkę jednotorowego myślenia o książce i o jej bohaterach, by na samym końcu zmienić kurs o 180 stopni. Śmiało więc można powiedzieć, że to było dobrym posunięciem ze strony autora i że wszystko tak naprawdę miało sens i cel, by uświadomić nam czytelnikom, że nie wszystko może być takie jak nam się wydaje w życiu zarówno realnym jak i książkowym. Co czyni książkę bardzo wartościową i aż prosi się, aby polecić ją każdemu kto chce poznać nie tylko losy Anety, ale również tym, którzy chcą przeczytać naprawdę wartościową lekturę, która do łatwych, lekkich i przyjemnych nie należy, wręcz przeciwnie. Jest to lektura, która da nam wiele do myślenia, szczególnie o swoim życiu.

Polecam.

* opis z okładki

Książka bierze udział w wyzwaniu Polacy nie gęsi III

Książka bierze udział w wyzwaniu W 200 książek dookoła świata. 


Tytuł: Nie rób mi tego
Autor: Piotr Kołodziejczak
Wydawnictwo: Borgis
Miejsce i rok wydania: Warszawa, 2008
Ilość stron: 160
Okładka: miękka

1 komentarz:

  1. Czytałam. I muszę powiedzieć, że książki tego autora do mnie zwyczajnie trafiają.

    OdpowiedzUsuń