14 kwietnia 2013

"Skyfall" - reż. Sam Mendes

Ten film musiałam koniecznie obejrzeć. Przede wszystkim dlatego, że uwielbiam tę serię, po drugie seria z Danielem Craigiem spodobała mi się, po trzecie w końcu to 50 urodziny Jamesa Bonda, a po czwarte dlatego, że w serii z Craigiem, twórcy postanowili odejść od kiczowatego i nafaszerowanego techniką Jamesa Bonda, w którego wcielał się Pierce Brosnan. I właśnie te elementy skłoniły mnie do tego, aby ten film szybko obejrzeć w kinie.
James Bond powraca do służby, po nieudanej akcji, po której został uznany za zmarłego. Ma za zadanie odzyskać dysk twardy, zawierający najważniejsze tajemnice MI6, przede wszystkim nazwiska agentów brytyjskich oraz chronić swoją przełożoną M (Judi Dench), która stała się głównym celem ataków szaleńca, w którego wcielił się Javier Bardem.
Muszę przyznać, że film oglądałam z wielką przyjemnością, z uśmiechem na twarzy, nie nudziłam się na nim, mimo że trwał ponad 2 godziny. Można było poczuć klimat „bondowski” z lat 60-tych i 70-tych, kiedy w Bonda wcielali się Sean Connery oraz Roger Moore. I chociaż daleko Craigowi do Connery’ego, to mogę śmiało napisać, że poradził sobie dobrze. Wiem, że wiele osób skrytykowało tę część filmu za brak spójności jeśli chodzi o wątek i w ogóle opowieść, to moim zdaniem  było to potrzebne temu filmowi jeśli chodzi o powrót do korzeni. Twórcy przede wszystkim skupili się na tym, aby jak najlepiej odtworzyć „bondwoski” styl sprzed Pierce’a Brosnana, co jak najbardziej popieram, bo nie czuło się bardzo tego, że nie przyłożyli się za bardzo do scalenia opowieści. Poza tym wszystko oceniam na plus, no może nie wszystko. Nie spodobała mi się tylko Naomie Harris jako kolejna dziewczyna agenta 007. Oczekuję, że dziewczyny Bonda będą miały naprawdę coś w sobie, nie tylko urodę, ale i pewien „błysk”, który nie tylko powinien oszałamiać agenta 007, ale i widzów.  No i to są ostatnie zastrzeżenia jakie mam do tego filmu. Dalej są już same plusy. Odpowiednia obsada, głównie dobrze dobrany aktor jako przeciwnik Jamesa Bonda, czyli Javier Bardem; Judi Dench jak zwykle świetna i jeszcze lepszym pomysłem było jej zastąpienie przez Ralpha Fiennesa – mam nadzieję, że będzie M  jak najdłużej. A co poza dobrą obsadą jest na plus w tym filmie? Poczucie humory, którego już dawno nie było w filmach o Bondzie, fajne zdjęcia i ciekawe plenery, które dodatkowo działają na zmysły widza. Ale również dobra muzyka, która jest dobrze dobrana do scen. I jest jeszcze wiele innych zalet tego filmu, ale to już musicie sami zobaczyć, koniecznie.
Polecam.


Tytuł: Skyfall
Reżyseria: Sam Mendes
Obsada: Daniel Craig, Javier Bardem, Judi Dench, Ralph Fiennes, Albert Finney, Naomie Harris, Ben Wishaw;
Premiera: 23.10.2012 (Wielka Brytania), 26.10. 2012 (Polska)
Produkcja: Wielka Brytania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz