31 października 2015

"Opowieści z Narnii: Książę Kaspian" - C.S. Lewis



Kontynuuję moją przygodę z Narnią - tym razem zaczytując się w drugiej części, czyli w "Opowieści z Narnii: Książę Kaspian".  Bo raz rozpoczętą przygodę trzeba zakończyć. 
 
Mija rok odkąd czwórka rodzeństwa, czyli Piotr, Edmund, Zuzanna i Łucja odkryli i przeżyli przygodę w Narnii. Tym razem czwórka rodzeństwa czeka na stacji kolejowej, by wrócić do szkoły. Gdy tak czekają, czują że "coś ich wciąga". Jak się okazało zostali "wciągnięci" na tajemniczą wyspę, która, jak się domyślają, ma wiele wspólnego z Narnią. Gdy po dłuższym czasie spacerowania po wyspie, spotykają karła o imieniu Zuchon, są już pewni, że trafili do ów krainy. Jak się okazuje, czwórka rodzeństwa została przywołana by wesprzeć króla Kaspiana w odzyskaniu tronu, który został mu odebrany przez jego zachłannego i mściwego stryja. Czy i tym razem czwórka rodzeństwa pomoże w zaprowadzeniu pokoju w Narnii? I czy Lew Aslan i tym razem im pomoże? 

Decydując się na kolejny tom "Opowieści z Narnii" byłam pełna obaw. Dlaczego? Ponieważ bałam się sposobu narracji, którą obrał autor w pierwszym tomie. Ów narracja wydawała mi się zbyt dziecinna i nudna, a dane zjawiska, które czytelnicy mogli nie zrozumieć, autor wyjaśniał w zbyt naiwny sposób. Teraz w drugim tomie, ku mojej uciesze, wiele się zmieniło - na plus. Autor zaczął traktować czytelników bardziej poważnie i adekwatnie do rozwoju bohaterów. Ale i tak zdarzało się autorowi powrócić do pewnych wyjaśnień, które nudziły swym dziecinnym stylem. Co prawda dzieci w wieku szkolnym mogą ten styl narracji odbierać inaczej - jako dopasowany do nich, ale wydaje mi się, że i niektórzy czytelnicy z grupy szkolnej mogą czuć się znużeni. 

A i sami bohaterowie jakby przez ten rok dojrzeli i nie są tacy naiwni oraz zbyt "słodcy". Jedynie jeszcze Łucja ma w sobie tę słodycz, która jednak "nie męczy czytelnika", ale zaczyna się lubić ów bohaterkę za tę cechę. A i sam Aslan wydaje się być mniej tajemniczy, a bardziej zaczyna się go lubić za to, że jest bardziej otwarty i bezpośredni. Pozostałych bohaterów autor stworzył świetnie, zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych. Są to ludzie pełni pasji, wytrwałości,  godni szacunku, obojętności lub nienawiści. Wszystko to sprawia, że wielu z nich na długo pozostaje w pamięci. 

W powieści tej mamy piękne opisy przyrody, co sprawia, że czytelnik chętnie by sam trafił  do takiej krainy jak Narnia. Są tam piękne lasy, jeziora i inne przepiękne krajobrazy. A oprócz tych krain, są ich mieszkańcy, zarówno Ci magiczni (karły, zwierzęta mówiące ludzkim głosem, drzewa - mające cechy żywych istot) jak i nie magiczni, którzy wzajemnie się przenikają w tym świecie.  

Wszystko to sprawia, że ów książkę, warto przeczytać samemu jak i dzieciom, które dzięki takim książkom mogą wzbogacać swoją wyobraźnię oraz pokochać czytanie.

Serdecznie polecam.

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania: W 200 książek dookoła świata.


Tytuł: Opowieści z Narnii: Książę Kaspian
Autor: C.S. Lewis
Wydawnictwo: Media Rodzina
Miejsce i rok wydania: Poznań, 2002
Ilość stron: 224
Okładka: miękka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz