Zachwycona książką Jo Nesbo "Pierwszy śnieg" postanowiłam zapoznać się z pozostałymi książkami tegoż autora, zaczynając od pierwszej Jego książki. Dzięki temu będę mogła lepiej poznać i zrozumieć Harry'ego Hole'a.
Jest rok 1996. W Australii zostaje zamordowana obywatelka Norwegii, co skłania władzę tego kraju do wysłania ich przedstawiciela policji, w celu poznania prawdy, kto zamordował Inger Holter. Gdy Harry Hole przybywa do Australii, zostaje przydzielony do pracy z tutejszym oficerem policji - Andrew Kensingtonem, który jest Aborygenem. Pochodzenie policjanta będzie miało istotny wpływ na rozwiązanie morderstwa nie tylko Norweżki, ale też i innych morderstw i gwałtów dokonanych na innych jasnowłosych kobietach. Ale Andrew będzie też Jego przewodnikiem po kulturze, obyczajach, geografii oraz historii Australii, która fascynuje i zadziwia oraz przeraża. Bo tu nic nie jest takie proste jak się wydaje. To właśnie nietypowe zwyczaje tegoż kraju będę kolejnym źródłem do rozwiązania zagadki kryminalnej, którą będzie musiał rozwiązać policjant z dalekiej i chłodnej Norwegii.
"Człowiek nietoperz" to początki historii o policjancie Harrym Hole, który jest świetnym w swoim fachu, ale też osobą, która ma problem. A dokładnie problem z alkoholem, który kładzie się cieniem na Jego karierze policyjnej. Tylko cudem nie wylatuje ze służby, ponieważ władze policji zatuszowały bardzo niewygodne dla siebie fakty, by nie stracić wiele w oczach społeczeństwa norweskiego. To sprawia, że główny bohater odstawia na bok swój nałóg i stara się być dobrym w tym co robi, dlatego też zostaje wysłany do dalekiej Australii, by wytropić mordercę Inger Holter.
Ale "Człowiek nietoperz" nie tylko traktuje o głównym bohaterze, o powodach jego decyzji czy działania, ale jest tu też świetnie skonstruowana intryga, która co rusz myli tropy, co do głównego podejrzanego. Chociaż główny bohater od początku posiada - jak na tacy - rozwiązanie zagadki morderstw, to jednak wciąż pojawiające się nowe fakty, sprawiają że coraz bardziej oddala się od mordercy. Każdy błąd w dedukcji może przyczynić się do kolejnej tragedii, której będzie coraz trudniej uniknąć gdy przestępca wciąż jest na wolności. I to właśnie prowadzona w pierwszej części książki dedukcja sprawia, że akcja powieści jest z początku nudna, wręcz męcząca, przez co nie dziwimy się Harre'emu, że nie może przybliżyć się do prawdy. Oczywiście ważne są prowadzone dialogi między bohaterami, bo to one powinny być źródłem rozwiązania zagadki kryminalnej, ale w pewnym momencie jest ich za dużo. Tak jak za dużo informacji o społeczeństwie australijskim, które jest różnorodne, na którym trudno się skupić jednowymiarowo. Jest to fascynujące, ale zarazem rozprasza nie tylko policjantów, ale i czytelników.
Następnie w drugiej części akcja książki przybiera na szybkości, ale do Harry'ego powracają stare demony, które nie pozwolą mu normalnie funkcjonować aż do rozwikłania zagadki. Jak z tego wyjdzie zarówno sam bohater i osoby, które pomagają mu w ściganiu mordercy? Tego musicie już się sami przekonać. Ponieważ książka, mimo mocno przegadanego początku, jest bardzo ciekawą historią o dokonywanych morderstwach, z mrocznym zakończeniem. Również dzięki niej możemy lepiej poznać kulturę, historię i społeczeństwo Australii.
Polecam wszystkim fanom Harry'ego Hole'a, Jo Nesbo, oraz literatury kryminalnej w swej najlepszej skandynawskiej odsłonie. Polecam.
Tytuł: Człowiek nietoperz
Autor: Jo Nesbo
Wydawnictwo: Dolnosląskie
Miejsce i rok wydania: Wrocław, 1997
Ilość stron: 344
Okładka: miękka
Warto czytać. Dla fanów to pozycja obowiązkowa.
OdpowiedzUsuńJa do tej pory zaczytywałem się jeśli chodzi o skandynawskie kryminały Asą Larsson . Jutro a właściwie dziś idę do biblioteki, może coś z Jo Nesbo utrafię, pozdrawiam nocna porą !
OdpowiedzUsuńJeśli uda się znaleźć ów książkę to zachęcam zacząć przygodę z Jo Nesbo właśnie od tej pozycji.
Usuń