Kto czytał serię o Narnii, ten wie, jak łatwo pokochać ją i jak trudno o niej zapomnieć. Tym razem podjęłam się czytania piątej części serii, czyli "Koń i jego chłopiec".
Autor książki C.S. Lewis zabiera nas tym razem z powrotem do czasów, gdy Narnią rządził Wielki Król Piotr oraz jego rodzeństwo, czyli Edmund, Łucja oraz Zuzanna. Ale tym razem to nie oni są głównymi bohaterami, lecz Szasta, Arawis oraz ich konie - Bri i Hwin. Czwórka ta podróżuje na północ do Narnii, by tam wreszcie odnaleźć upragnioną wolność i odnaleźć swoje przeznaczenie. W trakcie wędrówki czeka ich wiele niebezpiecznych sytuacji oraz będą mieli szanse spotkać tajemniczego Lwa oraz trójkę rodzeństwa, którzy rządzą Narnią. Jak to wpłynie na Szastę i Arawis? Musicie się sami przekonać...
Po raz kolejny miałam okazję przeżyć ciekawą przygodę w Narnii, tym razem z dwójką nastolatków oraz ich mówiącymi końmi, podążającymi w kierunku Narnii. I muszę przyznać, że jest to jedna z najlepszych przygód spośród pięciu części, które mogłam do tej pory przeczytać. Tym bardziej, że czytelnik w trakcie czytania nie nudzi się, wręcz przeciwnie. Przygoda goni przygodę, akcja goni akcję i tylko momentami autor daje nam, czytelnikom odpocząć. Wszystko to sprawia, że książkę czyta się szybko i trudno się od niej "uwolnić". Sprawia to, że ten tom można przeczytać w ciągu dwóch wieczorów, które upłyną pod znakiem emocji i trzymania kciuków za Szastę i Arawis, aby szybko i cali trafili do upragnionej krainy.
Nie tylko to przyczynia się do szybkiego przeczytania lektury, ale również to, że autor w tej części nie traktuje swoich czytelników jak dzieci, które nie potrafią odnaleźć się w Narnii. Ale traktuje osoby czytające ową część jak kogoś kto dojrzewa wraz z tymi kolejnymi tomami i już potrafi zrozumieć znaczenie poszczególnych scen oraz, co decyduje o działaniu poszczególnych bohaterów. Dzięki temu my czytelnicy nie czujemy się jak ktoś, kogo trzeba uczyć Narnii, ale jak ktoś kto już wie czego może się spodziewać w tejże krainie. Oczywiście i ta część ma swoje wady, ale aż tak nie uwidaczniają się, co powoduje, że nie przeszkadzają nam w czytaniu.
Książkę oczywiście polecam jak i wcześniejsze tomy.
Książka bierze udział w wyzwaniu: W 200 książek dookoła świata.
Tytuł: Opowieści z Narnii: Koń i jego chłopiec
Autor: C.S. Lewis
Wydawnictwo: Media Rodzina
Miejsce i rok wydania: Poznań, 2005
Ilość stron: 213
Okładka: miękka
Nie tylko to przyczynia się do szybkiego przeczytania lektury, ale również to, że autor w tej części nie traktuje swoich czytelników jak dzieci, które nie potrafią odnaleźć się w Narnii. Ale traktuje osoby czytające ową część jak kogoś kto dojrzewa wraz z tymi kolejnymi tomami i już potrafi zrozumieć znaczenie poszczególnych scen oraz, co decyduje o działaniu poszczególnych bohaterów. Dzięki temu my czytelnicy nie czujemy się jak ktoś, kogo trzeba uczyć Narnii, ale jak ktoś kto już wie czego może się spodziewać w tejże krainie. Oczywiście i ta część ma swoje wady, ale aż tak nie uwidaczniają się, co powoduje, że nie przeszkadzają nam w czytaniu.
Książkę oczywiście polecam jak i wcześniejsze tomy.
Książka bierze udział w wyzwaniu: W 200 książek dookoła świata.
Tytuł: Opowieści z Narnii: Koń i jego chłopiec
Autor: C.S. Lewis
Wydawnictwo: Media Rodzina
Miejsce i rok wydania: Poznań, 2005
Ilość stron: 213
Okładka: miękka
Całą seria jest rewelacyjna! Uwielbiam ją.
OdpowiedzUsuńNie dziwie się :) Przede mną jeszcze dwa tomy i mam nadzieję, że będę również i nimi zachwycona :)
Usuń