O książce usłyszałam dopiero gdy była premiera filmu na podstawie tejże powieści, z Maciejem Stuhrem w roli głównej. I szkoda, że dopiero premiera filmu przyczyniła się do większego rozgłosu książki, ponieważ jej historia jest niesamowita....
Jest rok 1957, kiedy to do Polski wraca z Anglii Fabian Apanowicz - muzyk, kochający swój zawód ponad wszystko. Powrót mężczyzny do Ciechocinka spotyka się dużym zainteresowaniem wśród miejscowej ludności, tym bardziej iż pewnego poranka sam Fabian dostarcza ludziom powody do plotkowania, a także zaczyna się nim interesować władza ludowa. Jednak główny bohater nie przejmuje się tym zbytnio i robi to, co lubi - gra muzykę, przyczyniając się do tego, iż znajduje coraz liczniejsze grono, które ma wspólne zainteresowanie co on i tworzą band. Band muzyczny, który stanie się odskocznią od szarej rzeczywistości, ale też sensem życia, dla niektórych jego członków. Coraz większym zainteresowaniem cieszy się nie tylko zespół, ale i osoba Fabiana, w którym duży się piękna Modesta. Co wyniknie z powrotu głównego bohatera, oraz jak potoczą się losy zespołu? Przekonajcie się sami...
Po obejrzeniu filmu, który bardzo mi się podobał, zapragnęłam przeczytać książkę Włodzimierza Kowalewskiego, na podstawie której powstał film. Oczywiście sięgając po książkę, byłam pewna, że filmowa adaptacja będzie nieco różnić się od książkowego oryginału. Ale im więcej czytałam stron, to tym mniej mi pewne różnice przeszkadzały, ponieważ książka jest napisana świetnie zarówno pod względem stylistycznym jak i umiejętnie jest rozłożona akcja: która raz przyspiesza, raz spowalnia, a raz bawi, nieraz smuci, a czasami przyczynia się do zastanowienia nad własnym życiem oraz nad naszą polską historią. Jednak nie trudno nie zauważyć, że jest to powieść pisana z ironią o naszych wadach, zaletach - tych narodowych i tych ludzkich. Jednak jest to opowieść, którą czyta się z wypiekami, która niemalże na każdej stronie czymś nas zaskakuje. A bohaterowie są godni uwagi, każdego da się lubić mniej lub bardziej.
Książkę polecam, tym bardziej iż trwają wakacje, sprzyjające takim lekturom, szczególnie w Ciechocinku. Ale nie tylko. Polecam zarówno tym starszym i młodszym; fanom muzyki i ludziom, którzy pragną powspominać dawne dzieje :) Zachęcam.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Marginesy.
Tytuł: Excentrycy
Autor: Włodzimierz Kowalewski
Wydawnictwo: Marginesy
Miejsce i rok wydania: Warszawa, 2015
Ilość stron: 320
Okładka: miękka
Wydanie: pierwsze w tej edycji
Nie słyszałam o tej książce. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńWręcz jest to konieczne. Polecam również film na podstawie książki :)
Usuń