„Murakami
czuje się świetnie również w zwartej oszczędnej i precyzyjnej formie
krótkiego opowiadania. Kilkoma słowami zarysowuje wyraziste, sugestywne
światy, a każda z historii jest przekonująca, pełna i
satysfakcjonująca. Każdy z bohaterów odbywa jakąś podróż czy to w
rzeczywistym, geograficznym, czy jedynie wewnętrznym, duchowym wymiarze
do której bodźcem staje się tytułowe trzęsienie ziemi każdy z nich
odkrywa w sobie jakąś tajemnicę, którą próbuje przeniknąć albo po
prostu pogodzić się z jej istnieniem każdy ma jakąś obsesję, która
zatruwa mu życie każdy jest uwikłany bądź dopiero się wikła w
skomplikowane relacje z innymi ludźmi, poprzez które następuje niejako
wzajemna wymiana sekretnych duchowych labiryntów. Nieposkromiona
wyobraźnia Murakamiego raz po raz rozsadza ramy realności, przenosząc
czytelnika to w świat snów, to marzeń, to czystej surrealnej
fantazji.”*
Muszę przyznać się, że jestem pod wielkim wrażeniem tych opowiadań,
które są autorstwa pisarza Haruki Murakiego. Przede wszystkim dlatego,
że styl pisania tych opowiadań jest całkiem inny niż powieści „1Q84″. Powodowało to, że z wielkim entuzjazmem przeczytałam zbiór opowiadań zawartych w „Wszystkie boże dzieci tańczą”.
Styl pisania sprawiał, że wydawało się jakby to nie Murakami pisał, a
ktoś inny. Ale sama treść, czy w ogóle klimat czy atmosfera jest już
Murakiego. Czuć tę zagęszczoną atmosferę, niepokój, czasami strach,
które ma wielkie oczy oraz różne opisane dziwaczne historie czy
zachowania. I chociaż chwilami robiło mi się straszno i z powodu lęku
chciałam odłożyć książkę, to jakaś inna siła sprawiała, że chciałam
czytać dalej. Przyczyniło się do tego wiele rzeczy zawarte w stylu tych
opowiadań. Nie jest przede wszystkim monotonnie, czyta się je szybko,
czuć pewien dreszczyk strachu, w ogóle dobrze zrealizowane technicznie
opowiadania, ale również dobrze zarysowane opowieści oraz bohaterowie.
„Czuć”, że autor wiedział, co chce pisać i jak chce pisać. A które
opowiadania spodobały mi się najbardziej? Szczególnie: „UFO ląduje w
Kushiro”, za wspaniałe na samym końcu tegoż opowiadania – wywołanie
strachu, oraz „Ciastka z miodem” – za wywołanie podobnego strachu oraz
za ciekawe przedstawienie przyjaźni. Ja raczej nie zauważam minusów w
tych opowiadaniach, chociaż na pewno ktoś inny by je znalazł. Ale mi
trudno je jakoś znaleźć.
Książkę z tym zbiorem opowiadań jak najbardziej polecam.
* - Opis z okładki
Tytuł: Wszystkie boże dzieci tańczą
Autor: Haruki Murakami
Wydawnictwo: MUZA SA
Miejsce i rok wydania: Warszawa, 2006
Ilość stron: 184
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz