13 października 2020

"Był sobie pies 2" - W. Bruce Cameron


Bailey to niezwykły pies. Jest psem, który odradza się w nowym wcieleniu, aby dbać o swojego pana Ethana. I tak było w pierwszej części, a gdy umiera jego pan, nową misją Baileya (Toby'ego, Ellie, Koleżki) jest opieka nad wnuczką Ethana - Clarity June. Nie jest to łatwe, ponieważ matka Clarity June niechętnie utrzymuje relację z rodziną Ethana oraz nie lubi psów. Zaś CJ wręcz od pierwszego wejrzenia "zakochuje się" w Molly (nowe wcielenie Baileya) i zrobi wszystko, aby móc przygarnąć ją do swojego domu. Nie jest to łatwe, gdy wciąż musi okłamywać matkę. I tak zaczyna się pełna przygód kolejna opowieść o psie, który wciąż się odradza, aby opiekować się swoją CJ.

"Był sobie pies 2" W. Bruce'a Camerona jest opowieścią o miłości, oddaniu i o trudnościach, z którymi muszą sobie radzić zarówno ludzie jak i czworonogi. I tak jak w poprzedniej części, pies pomaga człowiekowi, w tym przypadku dziewczynie. Dziewczynie, która cierpi na brak miłości oraz akceptacji ze strony matki. Powoduje to, że Clarity June - CJ, często nie akceptuje siebie oraz swojego wyglądu. Mimo wielu zapewnień oddanych przyjaciół to wciąż nie wierzy w siebie. Ważnym dla niej wydarzeniem będzie spotkanie Molly - psa, który wie, że ma opiekować się nią i wspierać ją we wszystkim. Przygarnięcie psa sprawia, że CJ zaczyna inaczej spoglądać na świat, stara się inaczej ułożyć swoje życie, nawet jeśli wciąż ono kładzie jej kłody pod nogi. Każde wcielenie Molly daje CJ nowy wgląd w swoje życie i jest początkiem zmian w jej historii.

Powieść ta jest książką wzruszającą, poruszającą ważne kwestie jak chociażby rola psów w odkrywaniu nowotworów u ludzi. Ważne jest też ukazanie jak pies wpływa na człowieka gdy cierpi na depresję lub brak mu pewności siebie i akceptacji. Dlatego też w tej książce mamy okazję do więcej wzruszeń, łez i kibicowaniu przyjaźni między psem oraz człowiekiem. I marzy się o takiej relacji i  mieć nadzieję, że można posiadać tak wiernego i oddanego przyjaciela. 

Powieść W. Bruce'a Camerona jest piękna i wzruszająca w swojej prostocie. Chociaż można sądzić, że nie jest ambitna to jednak czyta się ją z chęcią i wciąż chce się więcej. To w niej możemy znaleźć czym jest miłość, wierność i przyjaźń, które pokonują wszelkie trudy, a nawet śmierć. Możemy zrozumieć jak ważną rolę w naszym życiu odgrywają zwierzęta, które nie mówią, ale są swoim człowiekom oddane i opiekuńcze :)

Polecam wszystkim bez wyjątku.

Tytuł: Był sobie pies 2
Autor: W. Bruce Cameron
Tłumaczenie: Edyta Świerczyńska
Wydawnictwo: Kobiece
Miejsce i rok wydania: Białystok, 2019
Ilość stron:  408
Okładka: miękka

1 komentarz: