"Bestia w sercu" - Cristina Comencini

       „Cristina Comencini jest włoską pisarką i reżyserem filmowym. Mieszka i pracuje w Rzymie. W 2006 roku nakręcona przez nią „Bestia w sercu” była nominowana do Oscara w kategorii „najlepszy film obcojęzyczny”

      Związek Sabiny i Franca jest udany, dobrze rokuje na przyszłość. A jednak kiedy Sabina zachodzi w ciążę, postanawia o niczym nie mówić swojemu partnerowi. Wyjeżdża do Ameryki, gdzie od dawna mieszka jej brat, by tam z jego rodziną spędzić Boże Narodzenie. Świadomość bliskiego macierzyństwa skłania ją do refleksji nad tym, jak wyglądało jej dzieciństwo w rodzinnym domu, pozornie schludnym i surowym, którego wspomnienie odżywa w niej wraz z pamięcią o ojcu i matce. Świąteczny pobyt staje się w rzeczywistości rozdzierającym rozrachunkiem z przeszłością mroczną i okaleczoną. Nieznośny natłok dręczących pytań sprawia, że Sabina czuje się niczym w pułapce, uwięziona w pajęczej sieci domysłów. Czy u każdego w sercu czai się bestia?” *

        Przyznaje, że filmu nie oglądałam i nie wiem czy bym chciała obejrzeć….? Książkę czyta się szybko, w miarę ciekawie, ale czy naprawdę jest interesująca? Nie mam zdania:) Ale nie jest to też książka, którą chce się skończyć zaraz po kilku stronach czy zdaniach, ale mimo wszystko chce się poznać dalsze dzieje bohaterów. Bohaterami tej książki są ludzie, którzy nie do końca wiedzą czego oczekują w miłości, od partnera. Ale również to książka opowiadająca o rozrachunku z przeszłością. Aby móc kochać i być kochanym, najpierw trzeba zrozumieć swoją przeszłość, aby spokojnie żyć w związku (Sabina i Franco) czy wejść w nowy, tak jak Maria i Emilia. 

        Książka ta jest mi obojętna, więc nie wiem czy chcę ja polecić. Ale jedna książka więcej przeczytana na pewno Wam nie zaszkodzi. 
 

* Opis z okładki.

Tytuł: Bestia w sercu
Autor: Cristina Comencini

Wydawnictwo: MUZA SA

Miejsce i data wydania: Warszawa, 2007

Wydanie I

Format książki: 130 x 200 mm

Ilość stron: 288