Wraz z ostatnią stroną tej powieści,
zakończyłam moją przygodę z trylogią japońskiego pisarza – Haruki
Murakiego. Trylogia, która miała wiele wad jak i zalet, no i niestety
poważnie mnie wynudziła, tzn. I i II tom wynudziły mnie. Ponieważ 3
część przeczytałam szybko, na jednym tchu. Chwilami może rzeczywiście
nudziła mnie, ale to były rzadkie chwile.
Wraz z trzecim tomem poznajemy dalsze
losy dwójki bohaterów, których losy poznawać można w przemieszanych
rozdziałach. Dodatkowo w tym tomie pojawił się nowy rozdział – Ushikawa,
o człowieku, który pracował dla Saikage, otrzymując od tejże
organizacji zadanie odnalezienia Aomame. Ale jedynym sposobem na
odnalezienie zabójczyni Lidera Saikage, jest śledzenie Tengo. Czy uda mu
się tego dokonać? Czy dwójce bohaterów uda się wreszcie spotkać oraz
czy uda im się wydostać ze świata, który posiada 2 księżyce? Tego
wszystkiego musicie się dowiedzieć – koniecznie!
Tak jak pisałam powyżej, przy tej części w
ogóle się nie wynudziłam, nie wracałam do niej po dłuższym nie
czytaniu, wręcz nie mogłam się dowiedzieć, co przyniosą kolejne stronice
czy rozdziały. Chciałam jak najszybciej się tego dowiedzieć. I chociaż
niektóre fragmenty wydawały mi się głupie czy śmieszne, to jednak nie
zniechęcało mnie do dalszego czytania. Nawet to, że czasami ta książka
była przerażająca i strach nie odchodził ode mnie nawet po kilkunastu
minutach, kiedy zaprzestałam czytania książki. Trzeba przyznać, że
japońscy pisarze są mistrzami w straszeniu czytelnika, już czytałam parę
książek właśnie tych pisarzy i zawsze mnie one przerażały.
Ta ostatnia część posiada najwięcej zalet
w porównaniu z poprzednimi częściami. Poprzednie czytałam, tak jak
wcześniej pisałam, z wielką nudą i nie mogłam się doczekać kiedy je
przeczytam. Natomiast 3 część? Aż żal zrobiło mi się, że już skończyłam.
Ale ta część posiada również wady, szczególnie zakończenie. Oczekiwałam
na końcu jakiś większych emocji, większej walki głównych bohaterów z
wydostania się ze świata z dwoma księżycami, jakiegoś większego
wyjaśnienia jak zakończyły się ich losy. Chyba że autor ma w planach
stworzenie dodatkowej historii o tejże dwójce, ale dla mnie byłoby to
bezsensu.
Oczywiście książkę jak i samą serię
polecam, tylko najgorsze w tym wszystkim jest to, że 3 część jest
najlepsza, a wcześniejsze części mogą spowodować niechęć przeczytania
całej opowieści do końca, przez co ta ostatnia traci, bo naprawdę warto
ją polecić, przeczytać. Ma wszystko to czego brakuje jej poprzedniczkom.
Życzę wytrwałości w czytaniu i przeczytajcie całą trylogię od początku
do końca, bo warto.
Polecam.
Zdjęcie okładki – http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/97000/97336/352×500.jpg
Tytuł: „1Q84 t.3″
Autor: Haruki Murakami
Wydawnictwo: MUZA SA
Miejsce i rok wydania: Warszawa, 2011
Ilość stron: 2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz