Alison ma 31 lat i wydawałoby się, że ma
wszystko: świetna praca, ma wspaniałą przyjaciółkę, która ją zawsze
wspiera, z ojcem ma wspaniałe relacje, wszystko się jawi w kolorowych
barwach. Ale czy wszystko? Alison pomimo 31 lat nadal nie może znaleźć
idealnego faceta, z którym spędziła by resztę życia we wspaniałym,
rodzinnym domu, z gromadką dzieci. I już miała taką nadzieję, że
niedługo to się zmieni, już wydaje się, że chłopak (mimo wielu wad)
zaraz się jej oświadczy, ale znowu nic z tego. Zamiast tego chłopak
proponuje dość dziwny układ, co sprawia że bohaterka czuje do niego
wielkie obrzydzenie, wstręt i wszystkie najgorsze reakcje i uczucia. I
tak bohaterka znów staje się samotną kobietą, zastanawiającą się, co ma w
sobie, że przyciąga samych dziwaków? Wszystko to sprawia, że Alison
postanawia skorzystać z usług profesjonalnej swatki, która okaże się….
mężczyzną. Tak, mężczyzną. Czy męska swatka sprawi, że Alison w końcu
znajdzie w swój ideał mężczyzny? Mężczyznę, którego pokocha mocno i z
którym spędzi resztę swojego życia? To już musicie sami przeczytać jak
mężczyzna – swatka, sprawdza się w szukaniu drugiej połówki?
A czy warto? Po przeczytaniu ostatniej
kartki, nie mam wątpliwości – TAK. Warto każdą godzinę, minutę, sekundę
poświęcić na przeczytanie owej książki. Może trochę przesadzam, ale są
nieraz takie książki, od których trudno się oderwać i mimo że ją
odkładasz by odpocząć od jej czytania, czy zostawić na później czytanie
owej książki, to i tak szybciutko się do niej wraca i się czyta, czyta i
czyta … i znów próbujesz się od niej oderwać, ale znów ci się nie
udaje… Ta książka jest jak nałóg, od którego trudno się oderwać, mimo
zdawania sobie sprawy, że nie jest to literatura ambitna, ale na pewno
do najgorszych nie można jej zaliczyć…
Jane Graves serwuje nam świetnie napisaną
książkę, od której nie bije nudą, wręcz przeciwnie. Poza tym książka
sprawia, że czytelnik po kolejnej zabawnej scenie musi sobie zrobić
chwilową przerwę na śmianie, by móc potem spokojnie dalej czytać. Ale
tylko na chwilę, bo po kilku stronach znów przerwa na śmiech…
Autorka stworzyła typowo kobiecą książkę,
z przewidywalnym końcem, ale chce się ją czytać, by sprawdzić przez co
bohaterowie muszą przejść, by w końcu zrozumieli, że są stworzeni tylko
dla siebie i pozostaje tylko żal, smutek i tęsknota, że rozstajemy się z
nimi…. Ale zawsze można ją jeszcze raz przeczytać, by jeszcze raz można
przeżywać radości i smutki głównej bohaterki…
Książkę jak najbardziej polecam.
Książkę wygrałam w konkursie organizowanym przez alison2
Tytuł: Mąż z ogłoszenia
Autor: Jane Graves
Wydawnictwo: Otwarte
Miejsce i rok wydania: Kraków, 2012
Ilość stron: 352
Okładka: broszurowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz