Oczywiście tylko jedna, a jest to „Emma” Jane Austen.
Aż głupio mi po raz kolejny w tej zabawie pisać o tej książce, no ale
cóż, nic się na to nie poradzi. A ulubiona adaptacja tej książki to „Emma” Douglasa McGratha, z Gwyneth Paltrow i Jeremym Northamem jako pan Knightley. Mogłabym oglądać i oglądać….
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz