21 marca 2020

"Biała krypta" - Mariette Lindstein




Tajemny zakon, manipulacja, zniewolenie, bezsilność i siostrzana miłość
Bliźniaczki Alex i Dani, odkąd w dzieciństwie zostały porzucone przez rodziców, są nierozłączne. Pewnej letniej nocy Dani znika bez śladu. Wielomiesięczne śledztwo nie przynosi żadnych rezultatów. Znajomi Alex usiłują skłonić ją do zapomnienia o siostrze i powrotu do normalnego życia, jednak ona nie może poradzić sobie ze stratą. Z załamaniem nerwowym trafia do szpitala i cały miesiąc przebywa tam w stanie katatonicznym. Kiedy ją wypisują, ma w głowie tylko jedną myśl: odnaleźć Dani.

Rozpoczyna własne poszukiwania, a jednocześnie zatrudnia się w osławionej firmie randkowej. Poznaje tam atrakcyjnego psychologa Carla Ashera. Na dodatek w miejscu pracy dzieją się dziwne rzeczy, które wzbudzają w dziewczynie podejrzenia, że jej siostra została uprowadzona przez sektę. Ale może to tylko gra wyobraźni? Przecież ludzie w otoczeniu Alex zaczynają kwestionować jej zdrowie psychiczne. Wkrótce ona sama znajduje się w niebezpieczeństwie i wiele wskazuje na to, że może być kolejną ofiarą.  ***


Nie będzie to bardzo długa moja opinia do tej książki, ponieważ była czytana ponad 4 miesiące temu. Ale wiem jedno, książka jest bardzo ciekawa, wciągająca, jak przystało na skandynawski kryminał.  Książkę wchłonęłam bardzo szybko w ciągu jednego długiego weekendu listopadowego. Niektóre watki były przewidywalne, bo zawsze muszą się takie pojawić, ale jednak wywołały zaskoczenie gdy doszło już do finalnego rozwiązania sprawy. Jak w każdej powieści są bohaterowie, których się lubi, wręcz uwielbia, jak chociażby Carla, są też tacy, którzy są dla nas neutralni, ale pojawiają się i tacy, których nie lubimy - może jest to przeczucie, że może być to zły bohater. Lub po prostu są tacy, którzy nie dają się lubić i już. Książkę polecam.

Tytuł: Biała krypta
Autor: Mariette Lindstein
Ze szwedzkiego przełożyła: Anna Czernow
Wydawnictwo: Bukowy Las
Miejsce i rok wydania: Wrocław, 2019
Ilość stron: 408
Okładka: miękka



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz